niedziela, 13 stycznia 2013

Opowiadanie nr 1

Hejka
Tak jak obiecałam dodaję 1 opowiadanie. Mam nadzieję, że się spodoba. Moim zdaniem wyszło całkiem, całkiem. Będzie on jakby zapiskiem z pamiętnika Patrici.

Drogi Pamiętniku
Wkońcu nadszedł ten czas. Trzeba wrócić do domu Anubisa. Z jednej strony się cieszę a z drugiej boję się tego dnia. Nie wiem, jak przeżyję spotkanie z Eddiem. Gdy przyjechałam zobaczyłam Fabiana. Chciałam do niego podejść, ale podjechało czarne auto, z którego wysiadł Eddie. Stchórzyłam. Nie potrafiłam tam podejść, spojrzeć na niego i powiedzieć ,,Cześć". Schowałam się za ścianę szkoły i obserwowałam. Do Fabiana i Eddiego podeszli Mara i Jerome. Wyjrzałam zza ściany a gdy się obróciłam zobaczyłam Alfiego. Spytał - ,, Przed kim się chowasz ?
Odpowiedziałam- ,, Nie chowam się ". Na szczęście  nie pytał dalej, tylko wybiegł zza ściany i odciągnął wszystkich od miejsca, gdzie się chowałam.Byłam mu za to wdzięczna . Gdy odeszli na bezpieczną odległość wyszłam, poprawiłam włosy i ruszyłam w stronę domu Anubisa. Weszłam tylnym wejściem i usłyszałam głos Joy- ,, Gdzie jest Patricia ? ". Wyszłam z kuchni i powiedziałam- ,, Ktoś mnie wołał ? ". Zauważyłam, że stoi tam Amber, Fabian, Alfie no i Joy. Zrobiliśmy znak Sibuny i weszliśmy do jadalni., gdzie stały już słodkości, jakie zrobiła Trudy. Amber zaczęła opowiadać o jej pobycie w Nowym Jorku. I wszystko było by świetnie, gdyby Joy, która nic nie wiedziała o moim zerwaniu z Eddiem,  nie próbowała namówić mnie, żebym poszła do niego. Zaczęły się ze mnie nabijać i mówić, że jestem związana z Eddiem jak na Super Glue. Na szczęście nigo tam nie było. Amber zapytała, gdzie on jest a ja zdążyłam tylko wybąkać, że nie mam pojęcia. Na moje nieszczęście całą rozmowę słyszał Fabian i przyprowadził Eddiego. Nie wiedziałam co powiedzieć, zapomniałam języka w gębie. Powiedziałam tylko ,, Witaj Eddie ".
Odpowiedział ,, O, Patricia ". Joy, widząc naszą rozmowę , była mocno zdziwiona. Zmieniła temat i zapytała Fabiana, czy widział się z Niną w Ameryce. On powiedział, że nie. Amber stwierdziła, że powinien był do niej jechać i że jakby ktoś sią tak zachowywał wobec niej, to byłby między nimi koniec. Dotąd rozbawia mnie mina Alfiego jak to usłyszał. Fabian powiedział, że Nina go rozumie i, że przez to , że jej nie widział przez całe wakacje to nie może się doczekać aż ją zobaczy. W tym momencie weszła Trudy z Dyrektorem Sweetem. Mieli grobowe miny. Oświadczyli nam, że Nina nie wróci do Domu Anubisa. Fabian się załamał. Był bliski płaczu. Amber też była przybita z tego powodu, choć tak tego nie okazywała. O dziwo, Joy też była przygnębiona. Ja byłam bardzo mocno smutna, choć okazywałam to bardziej jako złość. Zaczęliśmy rozmawiać o tym, dlaczego Nina nikogo nie poinformowała. Eddie szybko wyszedł z salonu, wykręcając się kończeniem pakowania. Myślę, że coś kombinuje, ale narazie nie wiem co. Teraz muszę lecieć, bo zaraz kolacja. Trudy nie lubi, gdy się na nią spóźniamy.
                                                                                               Trixy <3

1 komentarz: